Czy skuteczne jest stosowanie oleju CBD na uzależnienie od opioidów? Zawarty w olejach CBD kannabidiol zwykle kojarzony jest z działaniem przeciwzapalnym, przeciwbólowym, czy regulującym sen. Ostatnio coraz więcej mówi się także o wpływie CBD na zdrowie psychiczne: kannabidiol może potencjalnie pomóc w łagodzeniu objawów coraz powszechniejszych chorób cywilizacyjnych – depresji, czy stanów lękowych. CBD może okazać się także odpowiedzią na inną plagę naszych czasów – uzależnienie od opiodów. Czy konopne olejki CBD mogą pomóc uzależnionym od opioidów?
Czym są opioidy?
W największym skrócie – opioidy to po prostu substancje działające na układ opioidowy. Wyróżniamy opioidy wytwarzane przez organizm (peptydy, endorfiny), pochodzące z roślin i przetworzone przez człowieka.
To, że istnieją opioidy endogenne jak i roślinne a także obecność wewnętrznego układu aktywowanego przez te substancje, może przypominać sytuację z endo- i fitokannabinoidami i układem kannabinoidowym. Pod względem wpływu na organizm opioidy jednak znacznie różnią się od kannabinoidów.
Endogenne opioidy łagodzą ból i przynoszą czystą błogość (endorfiny). Podobnie, choć znacznie bardziej intensywnie, działają opioidy roślinne, szczególnie po przetworzeniu do postaci leku. Najbardziej znane są alkaloidy maku lekarskiego – od morfiny do heroiny.
Choć opioidy kojarzą się z wyniszczającymi ludzki organizm, nielegalnymi narkotykami. To w istocie znacznie większe jest ich legalne spożycie pod postacią mocnych środków przeciwbólowych. Substancje takie jak Tramal czy morfina stały się błogosławieństwem cierpiących na bóle terminalne, nowotworowe. Potrafią być jednak także wykorzystywane przez zdrowe osoby rekreacyjnie.
Opioidy mogą wywoływać mocne fizyczne uzależnienie, tym bardziej niebezpieczne, że ukryte pod płaszczykiem legalności. Szacuje się, że w samych tylko Stanach Zjednoczonych w wyniku przedawkowania opiodów zmarło w 2014 roku niemal dwadzieścia tysięcy osób, zaś od początku tysiąclecia ilość przepisywanych recept zwiększyła się czterokrotnie.
Marihuana a leczenie uzależnień
Jednym z bardziej interesujących zastosowań konopi były próby stosowaniem leczniczej marihuany (pod postacią np. oleju z marihuany) jako substytutu opiatów i środka pozwalającego złagodzić objawy odstawienne i kontrolować ilość zażywanych opiatów.
Bogata w THC medyczna marihuana łagodzi niepokój, bóle i mdłości towarzyszące odstawieniu opiodów. Sama jednocześnie działając przeciwbólowo, więc do pewnego stopnia zastępuje je. Ze stosowaniem medycznej marihuany wiążą się jednak co najmniej trzy problemy.
Po pierwsze – medyczna marihuana wciąż nie jest wszędzie na świecie legalna, zaś tam, gdzie jest, nie zawsze jej zdobycie jest łatwe.
Drugi Problem – zaporą może okazać się wysoka cena medycznej marihuany tam, gdzie nie jest ona refundowana, bądź uprzedzenia związane z jej stosowaniem.
Po trzecie – i najważniejsze – w większości wypadków główną aktywną substancją leczniczą w medycznej marihuanie jest psychoaktywne THC. Dla części pacjentów bycie pod wpływem THC może utrudniać codzienne funkcjonowanie. Warto też pamiętać, że szczepy marihuany o wysokiej zawartości THC i niskiej CBD mogą wykazywać pewne działanie psychoaktywne.
Pomimo tych niedogodności, tysiące pacjentów z powodzeniem suplementuje, bądź zastępuje opioidy – konopiami. Najnowsze badania sugerują jednak, że za skuteczność konopi w leczeniu uzależnień odpowiadać może właściwie drugi najpowszechniejszy kannabinoid – CBD.
Olejki CBD a uzależnienie od opioidów
Stosowanie olejów CBD ma wiele zalet w porównaniu z bogatą w THC medyczną marihuaną. Główną zaletą jest oczywiście brak działania psychoaktywnego, a co za tym idzie – legalność preparatów z kannabidiolem w większości krajów.
Samo CBD wykazuje jednak szereg właściwości cennych z punktu widzenia osób zmagających się z nadużywaniem opioidów. Co więcej – okazuje się w tej roli CBD jest skuteczniejsze od THC, co potwierdzają pierwsze badania na szczurach – i ludziach!
Kannabidiol działa na kilku poziomach jednocześnie – zarówno redukuje ból, jak i „głód” oraz charakterystyczne dla uzależnień uwrażliwienie instynktu „poszukiwania nagrody”. By zrozumieć mechanizm działania olejów z konopii w tym kontekście musimy cofnąć się do podstawowego mechanizmu działania kannabinoidów na ludzki organizm.
Kannabinoidy oddziaływują na nasz wewnętrzny układ endokannabinoidowy, który składa się z receptorów (CB1 i CB2). Receptory te to rodzaj „zamków”, do których kluczami są właśnie kannabinoidy.
Głównym kluczem pod który „zaprojektowany” został system jest główny endokannabinoid – anandamid. Jednak receptory aktywują również kannabinoidy pochodzenia roślinnego – takie jak kannabidiol.
Podobnie rzecz się ma z pozostałymi układami w naszym ciele. Przykładowo układ serotoninowy może być aktywowany zarówno, przez serotoninę wytwarzaną w naturalny sposób w mózgu, jak i przez narkotyk zwany: Ecstasy. Zaś układ dopaminowy może dostać potężnego kopa od bynajmniej nie naturalnej kokainy… Na prostym mechanizmie wielu kluczy pasujących do jednego zamka opiera się skuteczność – i niebezpieczeństwo – stosowania opioidów.
Olej CBD lekiem na uzależnienie?
Wróćmy do CBD. Okazuje się, że kannabidiol jest znacznie bardziej plastyczny niż jego psychoaktywny odpowiednik THC. Poza właściwymi receptorami układu endokannabinoidowego może również aktywować receptory układów: opioidowego, dopaminowego i serotoninowego. Ma to wielorakie konsekwencje.
Po pierwsze – współdziałanie z układem endokannabinoidowym samo w sobie przynosi ulgę w bólu wtórnym. Znowu jego efektem jest zmniejszenie oddziaływania THC tam, gdzie CBD podawane jest razem z tetrahydrokannabinolem. Tj. w przypadku medycznej marihuany – a co za tym idzie – redukcja negatywnych efektów ubocznych przychoaktywnego kannabinoidu.
Po drugie, dzięki interakcji z układem opioidowym zawarte w konopnych olejkach CBD blokuje dostęp samym opioidom. Efektem jednoczesnego oddziaływania na układ endokannabinoidowy i opioidowy jest opisana w literaturze dobroczynne synergiczne działanie olejków CBD i leków opioidowych – ich jednoczesne podanie znacznie zwiększa efekt przeciwbólowy, tym samym pozwalając na redukcję i stabilizację dawki zażywanych opioidów.
Trzecim interesującym efektem podawania olejków z konopii jest wpływ kannabidiolu na układy dopaminowy i serotoninowy. Który redukuje „głód” substancji, stabilizuje układ nagrody, a także – poprzez imitowanie efektu działania serotoniny – łagodzi stany depresyjne i lękowe.
Widzimy więc, że oleje CBD może nie są „lekiem na uzależnienie”. Są za to przydatnym środkiem łagodzącym efekty nadużywania substancji. Zwłaszcza jeśli chodzi opiody, a to za sprawą efektu przeciwbólowej synergii działania.
CBD a uzależnienia od opioidów – działanie w praktyce
Ogromną poprawą leczenia uzależnień mogą pochwalić się… Te państwa, w których w powszechnym użyciu są medyczne produkty z konopi, a jeszcze lepiej – samo CBD.
Zanotowano na przykład 50% spadek zażywania opiatów przez pacjentów, którym przepisywano jednocześnie medyczną marihuanę. Efekt powtarzał się od Stanów po Izrael. W Stanach Zjednoczonych zauważono również efekt spadku ilości uzależnień od substancji takich jak benzodiazepiny tam, gdzie medyczne konopie są łatwo dostępne.
W ślad za redukcją użycia spadła również częstość występowania najpoważniejszych konsekwencji przedawkowań opioidów. Przykładowo w Kalifornii od wprowadzenia medycznej marihuany (1996 r.), ilość zgonów powiązanych z przedawkowaniem opioidów spadła o 1/3.
Tak spektakularne wyniki każą obawiać się odpowiedzi ze strony przemysłu farmaceutycznego, dla którego opioidy generują lwią część zysków. Przykładowo – producent Fentanylu – jednego z wiodących leków opioidowych aktywnie lobbuje przeciwko legalizacji leków opartych na konopiach, jednocześnie… prowadząc intensywne badania nad własnymi środkami opartymi na CBD!
Można spodziewać się, że tak potężni gracze jak koncerny farmaceutyczne zechcę przechwycić rynek konopny, zalewając go własnymi produktami. Na powyższe dane trzeba patrzeć z ostrożnością także z innego powodu. Po pierwsze, pokazują one tylko korelację legalizacji ze spadkiem spożycia opioidów. Związek przyczynowo-skutkowy jest tu niezwykle prawdopodobny, ale nie został udowodniony w sensie naukowym.
Po drugie – wszelkie dane dotyczą produktów konopnych jako takich – do jednego worka wrzucono więc CBD i THC, medyczną marihuanę. Opisane wyżej badania przedkliniczne i farmakodynamika kannabidiolu sugerują, że to właśnie CBD jest w przeważającej mierze odpowiedzialne za dobroczynny efekt redukcji spożycia opioidów. Jednak brak badań na większą skalę, które na przykładzie np. grup kontrolnych dowiodły by wyższości CBD nad innymi kannabinoidami
Wnioski
Pomimo powyższych zastrzeżeń, CBD a tym samym oleje CBD, wydają się być niezwykle obiecujące w zwalczaniu uzależnień od opioidów. Uzależnienia takie są niezwykle niebezpieczne. Głównie ze względu na obiektywną potrzebę zażywania opioidów przez pacjentów cierpiących z powodu bólu, legalność i względną dostępność. A także na wyjątkowy potencjał uzależnienia i budowy tolerancji i potencjalnie śmiertelne konsekwencje przedawkowania.
Uzależnienie od opioidów zawsze musi być leczone pod kontrolą specjalisty. To on będzie decydował czy przepisywać środki oparte na CBD – gdy już kannabidiol zostanie zaklasyfikowany jako lek w terapii uzależnień.
Niezależnie od tego, konsumenci stosujący produkty z konopi siewnych – takie jak konopne olejki CBD już teraz mogą w pewnym stopniu cieszyć się ich dobroczynnym działaniem także w kontekście radzenia sobie z uzależnieniem.
Źródła naukowe: